Miss Caroline
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
macierzyństwo

Kim jest matka?

22 lutego, 2014 2 listopada, 2022 Miss Caroline18 comments1602 views
Czy tak na co dzień, pośród natłoku spraw do załatwienia i obowiązków zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo ważnymi istotami jesteśmy? Dziś post głaszczący, chwalący Matki. Bo czym innym jest nazywać siebie mamą, a czym innym jest nią być naprawdę.

Byłem częścią Ciebie. Przez okres zbliżony do dziewięciu miesięcy nosiłaś mnie pod sercem. Rozmawiałaś do mnie, głaskałaś Wstawaliśmy, jedliśmy, spacerowaliśmy, pracowaliśmy, denerwowaliśmy się- wszystko robiliśmy razem. Pamiętasz? Znałem Twój głos, kochałem bicie Twojego serca. Nawet wtedy kiedy o tym zapominałaś i miałaś ochotę napić się piwa, przypominałem Ci o tym ostrym kopniakiem w żebro. Czułem każdy Twój ruch, nawet ten najbardziej delikatny. Dzięki Tobie poznawałem świat będąc jeszcze w Twoim łonie. Wyobrażałem sobie rzeczy, o których mi opowiadałaś. Byłaś dla mnie najważniejsza. Miałem tylko Ciebie i to od Ciebie zależało co będzie dalej, kiedy już się urodzę.  Bałem się jak to będzie, ale ufałem Ci, Mamo.
Poród. Długi, ciężki, bardzo bolesny. W chwili, w której wydaje Ci się, że nie masz już siły, że to koniec, że nie dasz rady- słyszysz mój płacz. Płacz, który jest dla Ciebie najpiękniejszym dźwiękiem, jaki kiedykolwiek słyszałaś. Przytulam się do Ciebie. Tak mi dobrze, wreszcie mogę Cię dotknąć. Mamo, wybacz, że tak krzyczałem przed chwilą, ale trochę się przestraszyłem. Jest tak jasno i wszystko jest taki inne. Najważniejsze, że jesteś ze mną. Jesteś taka ładna. Masz piękne włosy. Patrzysz na mnie. Mamo, nie płacz! Już jestem! Tak mi z Tobą dobrze. Cieszę się, że jesteśmy już razem, nareszcie. Będziemy razem robić tyle wspaniałych rzeczy! Nie mogę się doczekać.
Mamo, minęło już trochę czasu. Oboje zdążyliśmy się lepiej poznać. Jesteś taka wspaniała. Spędzamy razem całe dnie. Mam nadzieję, że nie gniewasz się na wszystkie moje marudzenia, płacze. Wiesz, gdy byłem mały często bolał mnie brzuszek, a kiedy wreszcie przestał zaczęły wychodzić mi ząbki. Byłaś ze mną przez cały czas. Kąpałaś mnie, smarowałaś oliwką. Zmieniałaś mi pieluszkę, przebierałaś w nowe ubrania. Zabierałaś mnie na spacery. Karmiłaś mnie, poiłaś. Byłaś cały czas. Nigdy nie zostawiłaś mnie samego, kiedy płakałem. Wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. To Ciebie pierwszą wołałem, kiedy coś było nie tak. To do Ciebie pierwszej się uśmiechnąłem. Ciebie pierwszą pogłaskałem po twarzy. Ale i Ciebie pierwszą obsiusiałem podczas zmiany pieluszki… Nie gniewasz się, prawda? Naprawdę nie mogłem już wytrzymać. 
Byłaś ze mną zawsze. Nie zostawiałaś mnie nawet wtedy, kiedy byłem chory i biegałem z zasmarkanym nosem. Byłaś, kiedy nocami przez gorączkę nie mogłem spać.  Za ostatnie pieniądze kupowałaś lekarstwa dla mnie. Zresztą, nigdy niczego mi nie brakowało, dzięki Tobie miałem wszystko. Nigdy nie chodziłem głodny i brudny. Biegałaś ze mną po trawie, chlapałaś wodą podczas kąpieli. Ocierałaś mi łzy, gdy płakałem. 
Mamo, wiem, że czasami było Ci źle i że byłaś zmęczona. Mimo to nigdy mnie nie odtrąciłaś. Dzięki Tobie wiem, czym jest prawdziwa miłość. Zawsze będziesz dla mnie najważniejsza.
Po co napisałam ten krótki tekst?
Aby uzmysłowić Matkom ich ogromną rolę w życiu dziecka. To, że czasami czujemy się gorsze i bezwartościowe- nie oznacza, że takie jesteśmy. Dla naszego dziecka zawsze będziemy piękne, nawet z nadbagażem kilogramów i odrostami na pół głowy. Dziecko kocha nas za to, co mamy w środku. Bezinteresownie. Dziecko nas potrzebuje. Nas, Matek. To my jesteśmy dla nich przykładem. Obserwują nas każdego dnia, a następnie naśladują. To od nas zależy, co im pokażemy. Czego się nauczą. Czy będzie to krzyk i rękoczyny, czy miłość, rozmowy i wsparcie. Dzieciństwo rzutuje na całe nasze życie- pewnie wiecie sami po sobie. Ja, po latach też o tym wiem, sama to widzę. Dlatego chcę, by i moje dziecko miało Matkę. Prawdziwą, nie tylko taką w akcie urodzenia. Taką, na którą będzie mogło liczyć, do której będzie mogło przyjść się wypłakać, gdy stłucze kolano. Chcę być przyjacielem swojego dziecka, nie wrogiem, nie tyranem. I chociaż czasami nerwy mi wysiadają- nigdy go nie uderzę. Bo kim niby jestem, by to robić? Kto dał mi prawo, do bicia własnego dziecka? To tak, jakbym biła samą siebie, właściwie gorzej. 
Pamiętajcie. 
To od nas zależy jak ukształtuje się psychika naszego dziecka.
Dziecko kocha nas bez względu na wszystko.
Jesteśmy ważne, Ty też jesteś. Mamo.


“Mamo, smutno tu i obco, drzewa inne rosną
i ciszy nikt nie zna tu.
Mamo, nie myśl, że się skarżę, żal mi tylko marzeń,
dziecięcych dni, moich dni.

Widzę znów nasz dom, Ciebie, Mamo, w nim.
Wspominam stary klon,ciemny i wysoki jak dym.
Mamo, wołam Twoje imię, znowu jesteś przy mnie,
jak za dawnych lat.
Widzę znów nasz dom, Ciebie, Mamo w nim.
Wspominam stary klon, ciemny i wysoki jak dym.
Mamo w sercu Cię kołyszę, list do Ciebie piszę,
ciemny jak ta noc.
To nieprawda Mamo, jutro wyślę inny list.
jest dobrze Mamo, tak jak miało być.

A Ty, Mamo śpij,
jeszcze noc, dobrze śpij
o! Mamo !!!”
Violetta Villas – “List do Matki”.

Piosenkę dedykuję przy okazji mojej Mamie.
To jednak z Jej ulubionych piosenek.



Miss Caroline22 lutego, 2014
previous story

Mama na 6!

next story

Suicide is painless…

you might also like

MAJÓWKA Z MALUSZKIEM – CO ZROBIĆ, ŻEBY RZECZYWIŚCIE ODPOCZĄĆ?

22 lutego, 2014 2 listopada, 2022

OPIEKA NAD DZIECKIEM, A ALKOHOL – RÓB TO Z GŁOWĄ!

22 lutego, 2014 2 listopada, 2022

MAMO, KUPISZ MI CHOMIKA?

22 lutego, 2014 2 listopada, 2022

18 komentarzy

  1. ama tadi mami pisze:
    22 lutego, 2014 o 01:51

    piekny list, pieknie to ubralas w slowa
    popieram Matka dla dziedzka jest najlepsza, najladniejsza, najwspanialsza wszystko NAJ…
    Dziecko nie jest nasza własnoscia i nie mamy prawa go krzywdzic w zaden sposób! Jest istotą ludzka która mamy sie opiekowac jak najlepiej potrafimy !!

    Odpowiedz
  2. Ma i ZUZU Marta pisze:
    22 lutego, 2014 o 02:18

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    Odpowiedz
  3. robalowa kraina pisze:
    22 lutego, 2014 o 02:20

    kochana jeden z najpiękniejszych tekstów jakie ostatnio czytałam. Aż łezka z oczu poleciała :*
    Po przeczytaniu tekstu nasunął mi się na myśl jeden z moich ulubionych cytatów Ronalda Russella :
    Dzi­siej­sze nieśmiałe dziec­ko, to to, z które­go wczo­raj się śmialiśmy.

    Dzi­siej­sze ok­rutne dziec­ko, to to, które wczo­raj biliśmy.

    Dzi­siej­sze dziec­ko, które oszu­kuje, to to, w które wczo­raj nie wierzyliśmy.

    Dzi­siej­sze zbun­to­wane dziec­ko, to to, nad którym się wczo­raj znęcaliśmy.

    Dzi­siej­sze za­kocha­ne dziec­ko, to to, które wczo­raj pieściliśmy.

    Dzi­siej­sze roz­trop­ne dziec­ko, to to, które­mu wczo­raj do­dawa­liśmy otuchy.

    Dzi­siej­sze ser­deczne dziec­ko, to to, które­mu wczo­raj oka­zaywa­liśmy miłość.

    Dzi­siej­sze mądre dziec­ko, to to, które wczo­raj wychowaliśmy.

    Dzi­siej­sze wy­rozu­miałe dziec­ko, to to, które­mu wczo­raj przebaczyliśmy.

    Dzi­siej­szy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziec­ko, które wczo­raj żyło ra­dością.

    Odpowiedz
  4. Małgorzata D Swiat Recenzji pisze:
    22 lutego, 2014 o 02:26

    Przez Ciebie się poryczałam. Piękny tekst :*
    Tak-jesteśmy wyjątkowe. Każda z nas razem i każda z osobna.

    Odpowiedz
  5. Aleksandra Feja pisze:
    22 lutego, 2014 o 08:25

    Pięknie powiedziane :) Nie ma nic piękniejszego niż małe rączki obejmujące z całej siły szyję i słowa “mama nakochasia w świecie”

    Odpowiedz
  6. Polinka pisze:
    22 lutego, 2014 o 08:47

    i mimo ze nie jestem jeszcze mamą sprawilas ze lezki mi pociekly.. niedobra Ty!:*

    Odpowiedz
  7. Anna Zielińska pisze:
    22 lutego, 2014 o 09:10

    Piękny tekst, wzruszający. Masz rację, w natłoku obowiązków, pracy codzienności, tak łatwo zapomnieć jak wiele dajemy od siebie miłości, cierpliwości, ciepła. Warto się czasem nad tym pochylić…

    Odpowiedz
  8. jej cały świat pisze:
    22 lutego, 2014 o 09:23

    Wzruszające..

    Odpowiedz
  9. Magdalena Roczniak pisze:
    22 lutego, 2014 o 11:03

    Piękne. .i jakie prawdziwe. .. JESTEM PIEKNA..BO JESTEM MAMA! xxxx

    Odpowiedz
  10. Magdalena Roczniak pisze:
    22 lutego, 2014 o 11:04

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    Odpowiedz
  11. Magdalena Szczepańska pisze:
    22 lutego, 2014 o 12:32

    No i się poryczałam …..Dziękuję CI za ten piękny tekst:)

    Odpowiedz
  12. Magdalena Szczepańska pisze:
    22 lutego, 2014 o 12:34

    Mamo Kubusia! ten tekst jest piękny i każda mama powinna go przeczytać:) Prowadzę na FB Akademię Mam..Czy mogłam bym polecić Twój tekst do przeczytania?????:)

    Odpowiedz
  13. Violianka pisze:
    22 lutego, 2014 o 14:09

    Pięknie to opisałaś, poryczałam się! Pozdrawiam i mocno ściskam Mamusię!

    Odpowiedz
  14. Paulina Staniszewska pisze:
    22 lutego, 2014 o 14:39

    Wspaniały post. Wszystko czego nam mamom trzeba :) Jesteśmy wyjątkowe i niesamowicie potrzebne tym naszym małym człowieczkom :) Pozdrawiamy

    Odpowiedz
  15. Zatracając się pisze:
    22 lutego, 2014 o 15:54

    Wspaniały, piękny i prawdziwy tekst…

    Odpowiedz
  16. Mama Filipa pisze:
    22 lutego, 2014 o 17:22

    Popłynęły mi łzy po policzkach. Dziś czułam zmęczenie i zrezygnowanie, ale zdałam sobie sprawę, że warto się poświęcić, bo nasze dzieci to doceniają.

    Odpowiedz
  17. Dominika Frankowska pisze:
    22 lutego, 2014 o 21:04

    cudowny wpis..cudowny !!!!!

    Odpowiedz
  18. Anonymous pisze:
    22 lutego, 2014 o 21:13

    jestes niesamowita, klaniam sie:)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

H E L L O


Karolina Lewandowska
Mieszkająca nad morzem kobieta, po uszy zakochana w muzyce klasycznej i wszystkim, co koreańskie. Niegdyś poruszała tematy, które często bywały przemilczane przez wiele blogerek. Zniknęła na wiele miesięcy, podczas których całkowicie odcięła się od blogowania. Mówi się, że ją albo się kocha, albo nienawidzi - po której stronie staniesz?


    ARCHIWUM:

    2013 - 2023 © KAROLINA LEWANDOWSKA | BLOGIEM OPIEKUJĄ SIĘ MNISI Z ZENBOX.
    Karolina nie przepada za ciasteczkami. Zjesz jedno za nią? Pewnie! Odrzuć.
    Privacy & Cookies Policy

    Privacy Overview

    This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
    Necessary
    Always Enabled
    Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
    Non-necessary
    Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
    SAVE & ACCEPT