Jedna z moich ulubionych bluz Kuby. Nieważne, że jeszcze odrobinę za duża, jesienią- będzie idealna. Nadruk? Wymowny, idealny. Lubię tego typu hasła na dziecięcych ubraniach. Świetny kolor. Tak, zakochałam się zarówno w samej bluzie i moim Bubim w niej.
Po południe mieliśmy spędzić na otwarciu placu zabaw, lub chociaż na spacerze- w końcu był Dzień Dziecka. Los chciał inaczej- zaraz po obiedzie Bubi zasnął, a ja postanowiłam dołączyć do niego. Kiedy wstaliśmy było bardzo zimno, a słońce zniknęło…
Po raz kolejny Mosquito bardzo nas zaskoczyło. To nasz number 2, zaraz po pikowanej kamizelce, którą pokazywałam Wam już wcześniej! ;)
BLUZA: KLIK.

ciekawie :)
https://www.tamitolarun.pl/
:)
Piękna! Mamy podobną, lumpeksową, szarą. Na niej: jeżeli mama mówi nie, zapytaj babci ;) pozdrawiam.
Hahaha, takiej bym nie chciaaała. :D
super bluza :) muszę chyba pomyśleć o takiej dla swojego synka
Bubiemu jest troszkę za duża, idealna będzie na koniec lata/jesień. <3
Jak możesz! Ja mam 2 Panienki na wydaniu :P ale rozumiem! Mój K. jak się okazało, że spodziewamy się dwóch Dziewczynek po chwili namysłu powiedział ” Musimy coś zrobić, żeby poszły do klasztoru!” ;)
Haha, wiesz, “tylko krowa nie zmienia poglądów!” :D