Jak wiecie całkiem nie tak dawno z bólem pożegnaliśmy naszego króliczka i podarowalismy mu nowy dom. Kubuś nie dał po sobie poznać tęsknoty, ale czasem patrząc na marchewkę zapominał się i chciał zanieść ją króliczkowi… Więc ma nowego, którego do woli może ciągnąć za uszy i klepać po głowie!
PLUSHERS jest miejscem, w którym możesz puścić wodze swojej fantazji i zaprojektować wymarzoną maskotkę dla swojego malucha. Jeśli dziecko jest już starsze i potrafi wizualizować swoje marzenia- może stworzyć idealnego pluszaka przy Twojej pomocy. Kreator zabawek umożliwia tworzenie dwóch typów maskotek: “szalone pluszaki”, oraz “pluszaki okrąglaki”. Chcąc stworzyć dla Kubusia nowego króliczka, którego będzie mógł targać do woli, wybrałam pierwszą opcję i wśród “potworów” znalazłam idealny kształt króliczka. Mamy całkowity wpływ na to jak będzie wyglądał nasz pluszak. Wedle własnej fantazji możemy podarować mu nos, oczy, brwi, czy usta, a nawet doprawić modne wąsy. Na pluszaku umieścić możemy dodatkowo dowolny napis, więc jak wiadomo u nas wylądował napis: “KHHII“- tak jak nasz pierwotny króliczek. Fajną możliwością jest również możliwość dopasowania kolorów poszczególnych elementów, w efekcie czego oczy mogą być nawet różowe, a nos zielony.
Nasz pluszak- tak jak każdy zamówiony i stworzony na stronie Plushers, otrzymał zalaminowany certyfikat urodzenia. Oczywiście wcześniej sama wybrałam, co królik lubi jeść, gdzie mieszka i jakie ma zainteresowania.
Jak na maskotkę zareagował Kubuś?
Prawdę mówiąc w pierwszych minutach rzucał nim na podłogę. Nie wiedzieć dlaczego zachowywał się tak, jakby wstydził się swojego króliczka. Próbowałam przekonać go do maskotki, jednak bezskutecznie, więc wylądowała w Kubusiowym łóżeczku. Kuba widocznie potrzebował czasu, ponieważ na jakiś czas po wieczornej kąpieli usiadł obok króliczka. Dość długo mu się przyglądał, po czym mocno go wyściskał. Paluszkiem pokazywał na jego oczko, nosek. Kamień wpadł mi wtedy z serca, bo zwyczajnie bałam się, że zamieszka z nami kolejny pluszak, który szybko pokryje się kurzem. Ostatecznie jednak zaprojektowany przeze mnie króliczek wylądował z Kubusiem w łóżku, gdzie oboje puścili wodze fantazji, we śnie…
Uważam, że tego typu spersonalizowane zabawki są świetnym pomysłem na różnego rodzaju okazje, w tym chociażby nadchodzące Święta Bożego Narodzenia, czy nawet Mikołajki. Jak wiecie ja ogólnie lubię takie osobiste, spersonalizowane prezenty, na które wystarczy spojrzeć, by od razu wiedzieć, dla kogo zostały stworzone.
A dla Was mamy konkurs!
A dla Was mamy konkurs!
Wystarczy, że polubicie fan page Mamy Kubusia i Plushers, zaprosicie trzech znajomych do zabawy pod plakatem konkursowym, a tutaj w komentarzu opowiecie nam o wymarzonym pluszaku Waszego dziecka! Nagrodą jest kod rabatowy na stworzenie małej przytulanki. Pamiętajcie, aby podpisać swoje zgłoszenie linkiem do profilu na Facebooku. Miło nam również będzie, jeśli udostępnicie grafikę konkursową! :) Bawimy się do niedzieli, 30 listopada 2014 roku do godziny 18:00! Wyniki w ciągu trzech dni ukażą się na naszym fan page! Powodzenia!
Nasz wymarzony pluszak po pierwsze koniecznie musi posiadać ogonek :-) I piękny uśmiech, łapki, którymi można by klaskać i mięciutki brzuszek do gładzenia. I oczywiście malutkie uszka, do których można wyszeptać największe sekrety. pzdrawiam. Ania https://www.facebook.com/profile.php?id=100008296460231
Pluszaki kochamy kilka ich posiadamy. Wymarzony Młodej stworek nie będzie to żaden potworek. Piesek mały i kochany bo takiego nie posiadamy. Długie uszy czarną sierść ma a Lenka na niego Kruczek zawoła :) Mój profil https://www.facebook.com/gosia.dziegielewska.3
Wymarzony pluszak mojego dziecka to SOWA wielkooka która ogrom metek ma, HU HU na sowe woła i nikt rozdzielić ich nie zdoła ;-) Nasza sowa wysłużona zasługuje na godnego następcę którego Kubuś z pewnością weźmie w ręce :-D Pokocha ją od pierwszego dotyku i przygód przeżyją bez liku :-D
Maskotka od Plushers to marzenie każdego Malucha i buzia zawsze będzie uśmiechnięta od ucha do ucha :-D
https://m.facebook.com/karolina.krzewicka?fref=nf
Ok, to ja zacznę ;)
Wymarzony pluszak mojego dziecka to… po prostu kot! Młody (4 lata) uwielbia koty, bo jak mówi “mają dużo futerka i są milusie do przytulania i głaskania.”
Sami nie możemy mieć w domu kota, ze względu na uczulenie, ale kiedy tylko nadarzy się okazja, Młody goni koty sąsiadów, bo chce je pogłaskać. A te jak wiadomo uciekają, bo boją się jego chętnych wygłaskania łapek ;)
Na pewno tulił by go do spania i w czasie dnia, a okoliczne futrzaste koty odetchnęłyby w końcu z ulgą ;)
-Zuzka
https://www.facebook.com/zwisniewska
O, a jednak widać mój komentarz :) Rozumiem, że nie muszę go dodawać już drugi raz? :) pozdrawiam! :)
Bardzo kotki uwielbiamy,
choć na sierść uczulenie mamy.
Pluszak kotek- super sprawa,
z nim najlepsza będzie zabawa.
Małe uszka, nóżki, nos
piękny, miękki będzie gość!
Krótki ogon, wąsy, tułów,
będzie kotek. będzie zuch!
Biały będzie ten mój kotek
i nie boi się łaskotek.
Lubi mleczko pić i warzywa jeść
lśniącą będzie miał on sierść.
Będzie piosnki mruczał ładne
ja buziaka mu ukradnę. :))
https://www.facebook.com/marlena.bereszko
Pluszaki wszystkie uwielbiamy, lecz jednego wybieramy.
Piesek, który czarną sierść ma i ogonem mocno macha.
Uszy długie do ciągania i jako przytulak służą do spania.
Piesek imię wdzięczne ma. Kruczek na niego Lenka woła:)
Mój profil na fb https://www.facebook.com/gosia.dziegielewska.3
Wszystkie pluszaki nasze kochamy i bardzo o nie ładnie dbamy.
Mamy misie, sowy, łosie, które dźwięki swe wydają, gdy je małe paluszki przyciskają.
Ale nam się bardzo marzy mala psinka białej maści,
która synka oczaruje i wiele miłości mu podaruje.
Bo Oskarek pieska nie ma, tylko w gościach je widuje
i się bardzo nimi emocjuje.
Mama chciałaby synkowi radość na Mikołajki sprawić
i takiego pluszaka-psiaka wyczarować i mu właśnie podarować.
Piesek byłby uśmiechnięty, miał widoczne białe zęby:-)
Cały byłby śnieżnobiały, lecz na łapkach miałby czarne łatki
aby go z pośród białych misiów odróżniały
i wyrazistości mu nadały.
Cztery łapki nie za długie, tułów oraz sterczący jak antenka ogonek.
Uszka spiczaste, oczka czarne jak węgielki,
połyskujące jak iskierki.
A na szyjce kokardka czerwona by się znalazła z napisem:
“Jestem cały Twój”
-dbaj o mnie, głaszcz często i mocno przytulaj,
razem będziemy wszędzie spacerować, zwiedzać, malować
i zawsze ze sobą obcować.
Mój profil na FB to https://www.facebook.com/kamila.danych
z racji tego, że córcia jest na etapie zwierzątek i jakiegoś by chciał stworzyłam jej pieska i myślę, że stałby się on jej najlepszym przyjacielem. Oto on Łapka brązowy piesek z niebieskimi oczkami (jedno duże drugie małe), z czarnym noskiem i wąsami oraz z uśmiechniętym pyszczkiem, a koło łapki miałby odcisk łapki. Byłby super prezencik dla mojej Mai. W komentarzu na fb wkleiłam swoją wizje :)
https://www.facebook.com/anna.konieczna.9026
Nasz wymarzony pluszak to kot- rys z pędzelkami na uszach, niebieski z zielonymi oczkami, czarnym noskiem, szarym brzuszkiem z napisem Rysio.
Mega by było wygrać chociaż ten rabat ;)
Profil https://m.facebook.com/iga.rajs
Nasz wymarzony pluszaczek to robocik
Kolor szary z jasno zielonymi wstawkami.
Na głowie 2 antenki a na brzuszku wskaźniki oraz przycisk on/ of
Na czole głośniczek a po bokach małe czarne oczka.
Wyglądał by cudnie o tak… https://www.facebook.com/photo.php?fbid=771380066266723&set=a.771380056266724.1073741827.100001842110487&type=3&theater
Synek uwielbia roboty a niestety nie spotkaliśmy takiej maskotki
Wymarzony pluszak naszej 13 miesięcznej Leny to Pan Kulka ze spotu jesiennej ramówki TVN. Gdy tylko ją widzi wykonuje na samym początku delikatne ruchy głową , po czym na cały głos krzyczy “KUUUKA” . Następnie razem z główką zaczynają tańczyć rączki, nóżki . Wszystko kończy się głośnym YEEEE YEEEE YEEEE znanym z hitu Eltona Johna „I’m Still Standing” :) Niby zwykła niebieska kulka a daje tyle radości. Myślę , że byłaby to ta pierwsza kochana maskotka z którą córka chętnie się będzie bawić i chodzić spać :) Niebieska kuleczka z dużymi oczami, pomarańczowymi rączkami i napisem na brzuszku “kuuuka” będzie dla nas idealnym przyjacielem :)
profil fb
https://www.facebook.com/profile.php?id=100001716318720
Miałam straszny problem z tym co kupić Oliwii w prezencie pod choinkę więc zapytałam Oliwię co chciałaby dostać w prezencie za to że była grzeczna… Odpowiedziała:
“nowego misia do spania, takiego kololowego jak płot babci Violi i dziadzia Maliusa. I zeby był taki milutki jak KODI z balniego”
a że “KODI” to kot, który w jednym z odcinków bajki o wielkim fioletowym dinozaurze zaginął pewnej pani i wszyscy go szukali, to doszłam do wniosku, że Oliwia marzy o małym brązowym kociaczku . Dlatego właśnie takiego łobuza stworzylibyśmy dla Oliwii w razie wygranej :)
Klaudia Adamczyk
https://www.facebook.com/klaudecka
p.s. może nowy przyjaciel pomógłby jej w zasypianiu w nowym “dorosłym” łóżku, bo niedawno wymieniliśmy szczebelkowe na większe – jednoosobowe. ale Oliwia zamiast zasypiać w nim to usypia z nami w łóżku a potem musimy ją przenosić :(
Nasz synek umiarkowanie lubi pluszaki. Ma swojego ulubionego misia, pieska i żyrafę ;) jednak ostatnio ma małego bzika na punkcie Myszki Miki ;) Myślę, że wymarzonym pluszakiem była by właśnie taka Myszka Miki w stroju robotnika;) taka z młotkiem i kluczem francuskim w ręce, ogrodniczkach i kaskiem na głowie ;) Nasz wybór to Myka Miki ;)
https://www.facebook.com/magdalena.taracha