Swój własny, wymarzony.
Mój wymarzony dom miałby dwa duże piętra i wielkie, przestronne okna, przez które wpadałoby sporo światła. Wszystko utrzymane byłoby w jasnych kolorach, łącznie z meblami. Uwielbiam biel i mam do niej ogromną słabość. Kojarzy mi się z uporządkowaniem, czystością, sprawnością. Z czymś idealnym. Na parterze znajdowałby się ogromny, oszklony salon z aneksem kuchennym. Schody prowadziłyby do piętra sypialnianego. Chciałabym mieć trzy sypialne: jedną dla siebie, jedną dla Kuby, a trzecią ot tak- na wszelkie wypadek. Z racji mojej mani- dom z pewnością wyposażony byłby w monitoring- oczywiście na zewnątrz, choć kamery obejmowałyby salon. Niełatwo byłoby do niego wejść, zadbałabym o to. Dzięki temu uniknęłabym nieproszonych gości. Ciekawe rozwiązania w tym temacie znalazłam nawet na stronie https://www.autoid.pl/ i ku mojemu zaskoczeniu te zabawki wcale nie są tak drogie, jak myślałam. Miałabym własną siłownię i basen w podziemiach domu… Dom otaczałby wielki ogród, opleciony wysokim płotem z piękną bramą. Również w białym kolorze. Kocham takie wnętrza.
Wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z Pinterest.
I będę miała ten dom, choćbym miała go sobie stworzyć w Simsach.
Ale jestem gapa … nie pomyślałem o Simsach ;)
To jest myśl :)
Póki żyjemy wszystko jest w możliwe.
Póki żyjemy możemy realizować marzenia, a nawet powinniśmy:)