Nie jestem specjalistką i nie powiem Ci jak długo karmić piersią. Nie powiem Ci co oznacza boląca pierś po zakończeniu karmienia. Nie powiem Ci jak wygląda ciało kobiety po porodzie, ponieważ mój brzuch automatycznie był płaski, gdy tylko pozbyłam się łożyska. Nie powiem Ci jak wygląda odstawienie dziecko od karmienia piersią w nocy, bo u nas wyszło to automatycznie. Ale mogę opowiedzieć Ci o tym, jak wyglądają piersi po zakończeniu karmienia. Mogę opowiedzieć Ci o wpływie karmienie piersią na Twój organizm.
Karmienie piersią miało zbawienny wpływ na mój organizm. Już w ciąży pozbyłam się anemii, problemów ginekologicznych i powiedzmy sobie wprost- psychicznych, bo do tego typu chorób zaliczana jest depresja. Ciąża i poród pomogły mi również na swój sposób w walce z problemami żywieniowymi, które określane były przez niektórych jako anoreksja, na co ja spoglądałam z totalnym oburzeniem. Bądź co bądź dzięki ciąży, dzięki porodowi i dzięki laktacji pozbyłam się wielu problemów. Z dumą karmiłam Kubę blisko dwa i pół roku, gubiąc kolejne kilogramy i wciskąjąc się bez problemu w rozmiar mniejszy od XS, oraz ciuszki z działów dziecięcych popularnych sieciówek. Ze łzami w oczach tłumiłam w sobie wyrzuty sumienia związane z paleniem papierosów. To jednak temat zamknięty, czasu nie cofnę i wszelkie dyskuje pozwiązane z tym faktem będą duszone w zarodku- nie mam ani czasu, ani ochoty wracać do niechlubnej przeszłości.
Długo zastanawiałam się jak długo karmić piersią i jak przestać karmić piersią. Słuchałam Waszych porad z zaciekawieniem wypisanym na twarzy, jednak jak wiecie zrobiliśmy to spontanicznie. Odstawienie od piersi na dobrą sprawę zajęło nam może tydzień. Kuba nie pija mojego mleka już od przeszło miesiąca. Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że zarówno moje ciało, jak i psychika zmienią się diametralnie w tak krótkim czasie- zostałby przeze mnie wyśmiany, a teraz kuliłabym głowę w akcie skruchy i pokory.
PIERSI PO ZAKOŃCZENIU KARMIENIA?
Zmniejszają się, sporo. W ciągu tygodnia odnotowałam diametralną różnicę. Owszem, na swój sposób są ładne, jednak naprawdę sporo mniejsze. Zastanawia mnie jedynie, czy wpływ na to miał długi okres, przez który karmiłam (blisko dwa i pół roku), czy może jednak każda kobieta napotyka na ten problem? Bądź co bądź- jest to dla mnie problem, spory problem. Co gorsza, okazuje się, że tylko dla mnie.
HORMONY PO ZAKOŃCZENIU LAKTACJI?
Nie, nie wracają do normy. Wręcz przeciwnie. Szaleją. Tak jak nigdy w życiu nie miałam problemów z pryszczami, tak teraz… Brakuje mi słów, naprawdę. Co jeden zniknie- pojawiają się dwa, potem trzy i nagle dziesięć. I tutaj znów okazuje się, że to stanowi problem jedynie dla mnie. Dobijające, prawda?
Na duchu podnosi mnie jednak fakt, że antykoncepcja hormonalna sprawi, że wszystko wróci do normy. Dużo otuchy dodały mi również Wasze historie, odnośnie zmian jakie zaszły u Was po zakończeniu karmienia. Za przyzwoleniem osób, które do mnie napisały, publikuję kilka z nich:
A.:
“Karmiłam córeczkę dziewiętnaście miesięcy. Niektórzy mówili, że to długo, inni z kolei, że stanowczo za krótko. Dla nas był to jednak optymalny okres, dodatkowo przyspieszony moją operacją tarczycy. Musiałam więc małą odstawić praktycznie z dnia na dzień, podobnie jak Ty. Mnie również piersi spadły, ale aż o trzy rozmiary. Były po prostu puste, niczym woreczki wypełnione jakimś piaskiem. Moje ciało nagle zamieniło się w suchą pustynię, której nie nawilżyły nawet drogie kremy. Z czasem skóra wrócił do normalnego stanu, jednak z piersiami nie jest już tak różowo…”
Kamila:
“Moja przygoda z karmieniem niestety nie trwała długo, ponieważ mój syn odstawił się sam kilka dni po tym jak skończył pół roku. Na szczęście nie było problemów z podaniem mu MM. U mnie jednak było odwrotnie- piersi mi nie zmalały, a utrzymały się w rozmiarze, do którego doszłam wraz z końcem ciąży, czyli 80DD. Na to nie mogę więc narzekać. Jednak wraz z zakończeniem karmienia pogorszył się stan mojej cery. Ciągle czepiały się mnie jakieś dziwne wypryski, dosłownie jeden za drugim. I los tak chciał, że do dziś borykam się z tym problemem, mimo regularnych odwiedzin u dermatologa.”
S.:
“Ja karmiłam Filipa cztery miesiące i podobnie jak u Ciebie w dół poleciała cera i piersi. Pomogły mi jednak plastry antykoncepcyjne i po kilku tygodnia do normy wróciła za równo moja twarz, jak i rozmiar piersi.”
Marta:
Co prawda nie karmiłam piersią, ponieważ nie mam jeszcze dzieci- jednak jestem ginekologiem. Wiele moich pacjentek żali się właśnie na stan swojej cery, czy rozmiar piersi- które ulegają negatywnym zmianom zaraz po zakończeniu laktacji. Bez względu na to, jak długo kobieta karmi swoje dziecko- zazwyczaj jest tak, że napotyka na tego typu problemy. Nie wiem, czy są jakieś inne sposoby cofnięcia następstw zakończenia karmienia, jednak wiele moich pacjentek odnotowało poprawę w kilku tygodniach po tym, jak rozpoczęły stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Ich piersi nabierały kształtu, nastroje przestawały się wahać, a i cera nie sprawiała tak wielkich problemów. Jeśli mogę coś polecić Twoim czytelniczkom, to niech wybierają między plastrami, bądź tabletkami. Jeśli w najbliższych latach nie planują potomstwa- mogą pokusić się również o zastrzyk hormonalny- o ile nie ma ku temu medycznych przeciwwskazań.
A jak było u Was kochane?
Oczywiście standardowo już zapraszam Was do zapoznania się z najnowszymi promocjami:
Co do rozmiaru piersi nie mogę się zgodzić. W ciąży dorobiłam się rozmiaru D, po ciąży karmiłam rok. Moje piersi wgl nie zmieniły rozmiaru. Tak jak urosły o rozmiar-tak zostały. Nie karmie już ponad rok i nic nie zapowiada zmniejszenia się biustu.
No ja to się nie mam.co wypowiadać pierwszego karmilam przez niecały miesiąc bo pokarm mi po prostu zanikl a i tak wróciłam do szkoły więc to był plus. Po 2 ciąży to karmiła może z 2 tygodnie musiałam odstawić bo w moim mleku było coś ze utrzymywała się małemu zoltaczka. I tak się skończyło moje karmienie. A piersi owszem urosły Ale od tabletek które cały czas teraz biorę
A u nas w nocy nadal się karmimy 16ty miesiac :-) ale tylko jedna piersią, to dopiero paranoja, jedna zmalała jak cholera a druga ma mleko , straszna asymetria :-(
Ja miałam to samo, niestety asymetria zostanie:/
To prawda, każda z nas odczuła zaprzestanie karmienia piersią. I fizycznie i psychicznie…
No to ciekawe jak będzie u nas, kiedy nadejdzie ten czas :) Na razie jednak nie planuję odstawiania Józia.
Zdecydowanie już nic nie jest takie same jak przed- szczególnie piersi :D
piersi, krocze, brzuch… ciaza to istna dewastacja kobiecego ciala… Niestety
Jedną piersią karmiłam pół roku, drugą prawie dwa lata! Zdecydowanie lepiej wygląda ta pierś którą mniej karmiłam. Ta pierś, którą dłużej karmiłam, jest bardziej” wyciągnięta” tzn. większa. Moje dziecko było bardzo oporne na wszystkie smoczki i nie chciałam, żeby jej zabrakło po prostu jedzenia! Do tej pory jest niejadkiem i po odstawieniu cyca, nie pije wogole mleka. Nie zgodzę się jednak, jak niektórzy mówią im dziecko starsze, tym ciężej będzie odtawić. Na pewno kiedyś odwiedzę chirurga, to jest mój kompleks nr 1!
Również zgodzę się z tym, że ciążą pogarsza wizerunek kobiety. Mam 20 lat a mój brzuch wygląda jak u starej babci.. :-( Do końca życia w stroju kąpielowym jednoczęściowym. W koncu nie ma się co dziwic jak 20kg przytylam, a przed ciaza byłam bardzo szczupła. Waga wrocila, ale gorzej z wygladem. Syna karmie piersia 25 miesięcy, nie wiem kiedy skończymy, wydaje mi sie ze będzie ciezko :( troche mnie to juz meczy..
Ja mam 28 lat karmię piersią około roku i mam je większe mam miseczkę o dwa rozmiary większą. A o ile rozmiarów można mieć większe piersi? ☺✊✊✌♋♌♓⛎
O ile? Hahahaha, nie wiem :D