Do perfekcyjnej pani domu z całą pewnością bardzo mi daleko. I chociaż zdecydowanie wolę leżeć i pachnieć- jak każda kobieta mam swoje sposoby na plamy.
Plamy z kawy są chyba plamami, którymi raczę siebie i mieszkanie najczęściej. Najpierw obrywa kuchenny blat podczas zalewania kubka wodą i mieszania kawy. Następna w kolejce jest moja koszulka, kiedy biorę pierwszy łyk. Ostatnia obrywa podłoga, bo przecież jakoś kawę trzeba donieść. Czasami jest też tak, że kiedy przemieszczam się z kawą po mieszkaniu- ślady po niej zostają wszędzie tam, gdy zostawię kubek. Jak poradzić sobie z plamami po kawie? Nijak, po prostu wytrzeć, lub wyprać. A jeśli macie dywan w mieszkaniu i często oblewajcie go kawą- łatwiej będzie po prostu się go pozbyć.
Jak wiadomo dzieci lubią przedobrzyć i czasem specyficznie perfumowana zawartość pieluszki za pomocą magii wydostaje się na zewnątrz brudząc przy tym ubranko. Tutaj naprawdę najlepiej sprawdza się Vanish. Moczymy, a potem do pralki i śladu nie ma. Ten specyfik sprawdził się u nas ostatnio także przy jagodach. Kuba w jakiś magiczny sposób miał całe spodnie brudne od jagód- i tu brawa dla Grześka- namoczył je w Vanishu i nie ma nawet śladu.
Jak usunąć plamy z krwi? Z odpowiedzią na to pytanie zawsze miałam problem i nigdy nie mogłam zapamiętać, jakiej wody należy użyć. Chcąc nie chcąc- biorąc pod uwagę fakt, że mimo tego, że niedawno skończyłam dwadzieścia sześć lat i nadal nie umiem golić nóg- szybko musiałam się tego nauczyć. Dziś wiem, że zimna woda jest tutaj numerem jeden.
Wasze dzieci pewnie mają kredki i pisaki. Moje też ma i często mi o tym przypomina. Niektórym wyda się to może dziwne, ale na ślady po kredkach najlepszy jest denaturat, zaś na pisaki najlepsze jest po prostu mydło.
Ciekawostką jest również fakt, że świetnym sposobem na wszystkie brudy i plamy są… Nawilżone chusteczki, które każda z nas ma w swoim domu z racji posiadania dziecka. ;-)