A mówi się, że każdy mały chłopiec szaleje za piłką… ;)
Każde dziecko ma swoje zainteresowania i ulubione zabawki, którymi bawi się najchętniej. I choć w kwestii dzieci generalizowanie nie ma żadnego sensu, bo przecież każde jest zupełnie inne, w ciągu wielu lat utarło się jakieś takie przekonanie, że lalki dla dziewczynek, a samochodziki są dla chłopców. Chłopcy powinni interesować się piłką nożną od małego, a z kolei dziewczynki powinny przyjemność odnajdywać w różnego rodzaju przebierankach w ubrania mamy. Na szczęście żyjemy w takich czasach, że ludzie przestają zwracać uwagę na to – jakie zabawki są dla dziewczynki, a jakie dla chłopca. Chociaż nie wszyscy…
Mam w bliskim otoczeniu takiego specyficznego osobnika, który w piłce nożnej widzi cały świat. Po za nią nic nie istnieje. Wiecie, taki człowiek, który przykładowo nie wyjdzie z domu, bo jakaś niszowa drużyna gra właśnie mecz. Całe dnie spędza oglądając różnego rodzaju transmisje i wywiady z piłkarzami, najczęściej przez internet na Lech Tv. No i przeciwko bym nic nie miała, bo przecież każdy ma jakieś tam swoje pasje, gdyby nie fakt, że ów osobnik zrozumieć kiedyś nie mógł, dlaczego Kuba nie jest zainteresowany piłką nożną. Nic, że dziecko moje było małe wtedy, bo dwuletnie – jego zdaniem powinien wykazywać jakieś zainteresowanie piłką, bo przecież… Jest chłopcem. Na szczęście odpuścił szybko, a ja dzięki niemu poznałam zalety telewizji internetowej.
Pozwoliło mi to jednak zrozumieć, że mimo upływu czasu, postępu – nadal po świecie chodzą ludzie (i to młodzi!), w których zatarły się jakieś dziwne stereotypy.
Mam córkę, nigdy nie interesowała się lalkami, przebierać się też nie lubi! Za to w piłe pograć albo do kosza z tata porzucać czy wyjść na rower, to owszem :) Siostrzeniec za to woli zabawy spokojniejsze i nie lubi grać w piłkę! Każdy jest inny :)