Co nowego w szafie? :)
Szary kombinezon (TEN – KLIK)– pokazywałam Wam już wczoraj. Serio, zawsze marzyłam o cieniutkim, szarym kombinezonie dresowym. A fakt, że ten ma jeszcze kaptur z delikatnymi uszkami dodaje mu tylko uroku. Najchętniej w ogóle bym go z siebie nie ściągała. ;)
O różową sukienkę (TĘ – KLIK) – pytałam Was jakiś czas temu na blogu. Oczywiście moja ciekawość była silniejsza i kiecka jest już u mnie. I o dziwo – wygląda dokładnie tak jak na zdjęciach zamieszczonych w sklepie. Co prawda jej kolor jest troszkę bardziej wyrazisty. Bądź co bądź, polecam sukienkę osobom nieco wyższym niż ja (mam 161 cm wzrostu) – z pewnością będzie prezentowała się znacznie lepiej.
Jeansowa narzutka (TA – KLIK) – wypatrywana była przeze mnie już od dłuższego czasu. Od kilku miesięcy nie była dostępna, ale wreszcie się pojawiła. ZAKOCHAŁAM SIĘ. Jednak wiem, że moja mama zakocha się w niej jeszcze bardziej – zatem będzie to jeden z jej prezentów świątecznych, z całą pewnością bardzo udany. Na ostatnim zdjęciu macie koszulkę w stylu “ombre” (TĘ – KLIK) – cieniutka, lekko przezroczysta.
Ostatnią z nowości jest szary sweter (TEN – KLIK) – powędruje on do świątecznej paczki mamy Grześka. Gruby, z kieszonkami, ładnie pleciony, zdaje się być bardzo ciepły.
narzutka genialna! na wiosne podobne były w croppie, ale zanim się obudziłam sprzątneli mi wszystkie sprzed nosa ;c