Dzisiaj ponarzekam, pierwszy raz w tym roku. Na co?
Hejtuję fakt, że nie mogę znaleźć idealnego płaszcza. Wszystkie są luźne, a po ściśnięciu ich koszmarnie odstają, co zresztą możecie zobaczyć na dwóch zdjęciach powyżej. Zresztą podobnie z kurtkami – środek zimy, a ja nadal nie mam idealnej i ciepłej kurtki pomimo tylu przerobionych już egzemplarzy. Chyba już naprawdę pozostaje mi się poddać i poczekać na cieplejsze dni, kiedy to okrycia będą już zbędne.
Hejtuję fakt, że zawsze któreś z nas dwoje (czyli Kuba lub ja) choruje, kiedy odwiedzamy moją mamę. W efekcie tego nie mogę spotkać się ze znajomymi, a niektórych nie widziałam od naprawdę wielu miesięcy. Na początku było to nawet zabawne, ale ten zbieg okoliczności zaczyna być po prostu męczący.
Hejtuję fakt, że nie mogę dobrać sobie butów, a wesele, na które się wybieramy już za trzy tygodnie. Na co dzień noszę buty w rozmiarze 36, lub 37. Wszystko zależy od firmy i rozmiarówki. Bądź co badź, wszelkiego rodzaju szpilkopodobne obuwie w rozmiarze 36 jest na mnie za duże! Po prostu pięta wysuwa mi się przy każdym kroku. Z kolei w obuwiu o numerze 35 mam za mało miejsca na palce, bo są już za wąskie. Po weekendzie zacznę jeździć po sklepach i szukać dalej. Ale co ja biedna pocznę, jeśli niczego nie znajdę?!
Hejtuję fakt, że czerwień tak szybko spłukuje się z włosów! W efekcie tego moje włosy szybko stają się po prostu malinowe, zamiast razić czerwienią. Ten ostatni raz dokupiłam farbę, by pofarbować odrosty i toner, by odświeżyć je przed weselem – później na bank będą przez jakiś czas czarne. Przy okazji, hejtuję również fakt, że moje włosy tak szybko rosną przez co co chwilkę muszę je farbować! Koszmar, naprawdę.
Uffff. No lepiej mi, lepiej. ;)
Kuba: czapka – H&M | szalik – Pepco | płaszczyk – ? | spodnie – ZARA | buty – H&M
Ja: okulary – klik | płaszcz – klik | spodnie – SheIn | buty – ? |
kapelusz – klik | torebka – Manzana
A czy wiecie, że jeszcze tylko przez osiem dni znajdziecie w Lidlu świetne artykuły domowe?
KLIK:
Karola spróbuj rozmiar 35 z Lasockiego. Bo oni mają większą rozmiarówkę – to tak jakby 35,5 z innych butów.
Dzięki za podpowiedź :)
Pięknie wyglądacie!:)
Dzięki ;)
Czasem wystarczy wrzucić trochę na luz… kiedyś też wiele “rzeczy” szukałam idealnych, ale jak pojawili się w moim życiu W. I później F. To po prostu kupowałam ciepłą kurtkę bo była potrzebna. ..słowo “idealne” odeszło do lamusa
W moim słowniku to słowo chyba jednak pozostanie na zawsze. ;-)