ORKAN BARBARA WE WŁADYSŁAWOWIE
Mimo przeziębienia, które nadal nie chce mnie niestety odpuścić, wybrałam się z Kubą na plażę, aby na własne oczy zobaczyć, co z naszą piękną plażą zrobił Orkan Barbara. Założyłam Kubie odzież termoaktywną, na głowę ciepłą czapkę, nieprzemakalne obuwie i ciepły kombinezon, po czym ruszyliśmy w drogę. To co zastaliśmy na miejscu, w niczym nie przypominało plaży, po której biegaliśmy jeszcze kilka dni temu – morze pochłonęło właściwie cały piasek! Zresztą… Zobaczcie sami!
O ciepło Kubulka (buty, odzież termoaktywna, kombinezon, czapka) zadbała marka Decathlon Polska.
Ale misiek z tego Kubusia :D Ja muszę właśnie coś młodej kupić, bo nie mam, za mały ma już. :o
Ale foty piękne, chciałam iść wczoraj jak był sztorm wieczorem, ale nie miałam gdzie młodej podziać.
Pewnie wiało na całego. Fajny kombinezon. Super że możecie oglądać morze o tej porze roku. Ja mam za daleko a pewnie powietrze jest tam teraz super.
Wiało strasznie, jednak wczoraj było jeszcze gorzej! :)
Fajny ten Twój Kubolek :)
Trafiłam przypadkiem i zostaje! A morza zazdroszcze <3
zdjęcia przepiękne, jak ja Ci zazdroszczę tego morza…
Pakuj walizki. Czekam!