Twoje dziecko lubi rysować i codziennie dokłada nowe prace do swojej kolekcji? A może masz więcej dzieci, które każdego dnia rysują kilkanaście prac? Nie masz już gdzie tego trzymać i z wyrzutami sumienia po prostu zachowujesz te najfajniejsze rysunki? A może upychasz je wszystkie w kartoniku, który już się nie domyka? Spokojnie – jest na to sposób!
Kuba uwielbia rysować i nie ma dnia, w którym nie stworzyłby kolejnego wytworu swojej magicznej wyobraźni. Oczywiście za każdym razem, kiedy pokazuje mi jakiś obrazek mówi: “Schowaj na pamiątkę!“. I chowam… chowam… chowam… Kilka dni temu zorientowałam się, że właściwie niemal w każdym miejscu jest jakiś pliczek kartek z rysunkami Kuby. W kartonie z pamiątkami z pierwszego roku jego życia znalazłam nawet pierwsze “gryzdoły” z tego czasu. Piwnica zawalona już po sam sufit, w efekcie czego naprawdę pojawił się problem z trzymaniem kolejnym rysunków, których część i tak zawieruszyła się już podczas przeprowadzek.
Jak przechowywać dziecięce rysunki?
Oczywiście, mogłam zacisnąć zęby i dokładać rysunki do powstałej już kupki, ale prawdę mówiąc drażniły mnie te pojedyncze kartki. I właśnie wtedy przypomniałam sobie o pomyśle, jaki podsunęła mi moja przyjaciółka i zarazem chrzestna Kuby – Magda. Uznałam, że to idealne rozwiązanie, które nie tylko pozwoli mnie zmniejszyć objętość tych prac Kuby, ale i pozwoli mi zachować je… właściwie na zawsze.
Kto powiedział, że w fotoksiążce muszą być zdjęcia?
Pamiętacie, jak z fotoksiążki zrobiłam alfabet dla Kuby, a później małą encyklopedię? Już wtedy pokazałam Wam, że tak naprawdę fotoksiążka może mieć różne zastosowania i nie musi służyć wyłącznie do przechowywania magicznych chwil. Idąc za radą Magdy postanowiłam zeskanować wszystkie rysunki Kuby, jakie znalazłam. Przyznam, że to był najdłuższy proces tworzenia magicznej pamiątki. Jak zapewne wiecie – dzięki dostępnym szablonom tworzenie fotoksiążki z Printu jest bajecznie proste i z pewnością poradziłoby sobie z tym również dziecko.
Mały artysta – fotoksiążka Printu
Jak widzicie znów zdecydowałam się na największy format fotoksiążki – 30×30 cm. Początkowo skłaniałam się ku mniejszej wersji, jednak ostatecznie spytałam o to Kubę, a on zażyczył sobie dużej książki. Kiedy skanowałam jego rysunki starałam się, aby nie podpatrywał i tym sposobem dopiero w momencie, w którym wziął fotoksiążkę do rąk zobaczył co się w niej znajduje. Efekt? Jak to u Kuby: “O jej, jakie słodkie!“, a potem… cała lawina pytań typu: “Ile miałem lat, jak to narysowałem?“, “A co to ma być, takie śmieszne? Chyba jakieś gryzdoły, haha!“. Śmiechom i uśmiechom podczas oglądania fotoksiążki nie było końca.
Tym sposobem w jednej fotoksiążce zamknęłam pięć lat Kuby i jestem pewna tego, że za kolejnych pięć lat zrobię dokładnie to samo. Uważam, że jest to znacznie wygodniejszy sposób na przechowywanie rysunków, ale czy wiesz, że…
Możesz zrobić to samo – konkurs
Pochwal się rysunkiem swojego dziecka i daj Wam szansę na stworzenie własnej, pamiątkowej fotoksiążki Printu! Mam dla Was dwie fotoksiążki o wartości do 150 zł każda! Jest więc o co powalczyć. Oczywiście nie musicie z nich tworzyć pamiątkowego albumu z rysunkami dziecka, a możecie po prostu uwiecznij wyjątkowe chwile, chociażby z minionych wakacji! ;)
Ogóle zasady konkursu:
- Konkurs skierowany jest wyłącznie do osób, które lubią profile Mama Kubusia i Printu.
- Konkurs trwa od dnia dzisiejszego do poniedziałku – 25 września 2017 roku do północy.
- Nagrodami w konkursie są dwie fotoksiążki o wartości 150 zł każda – wygrywają dwie osoby.
- Pod zdjęciem konkursowym (tutaj) należy w komentarzu załączyć rysunek narysowany przez dziecko.
- Jedna rodzina może zgłosić tylko jedną pracę.
- Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu trzech dni roboczych od momentu zakończenia konkursu, a zwycięzcy mają 48 godzin na skontaktowanie się ze mną w wiadomości prywatnej poprzez Fan Page na Facebooku.