W maju ukazało się kilka nowych pozycji uwielbianego autora książek dla dzieci -Hervé Tulleta. Dotychczasowe publikacje cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Czy i tym razem autor zdołał nas zaskoczyć?
Hervé Tullet – “Gra cieni“
Wasze maluchy mają problem z zaśnięciem? A może po prostu lubią zabawę po ciemku z latarką? Jeśli tak, “Gra cieni” będzie dla nich idealną pozycją. Wystarczy ciemne pomieszczenie, latarka i możemy wyruszyć w niezwykłą podróż po ogrodzie pełnym tajemnic!
Hervé Tullet – “Paluszkowa olimpiada“
Narysuj na palcu dziecka uśmiechniętą buźkę i weź z nim udział w “Paluszkowej olimpiadzie“! Podnoszenie ciężarów, boks, skoki na trampolinie, wyścig i nurkowanie – to wszystko czeka na małego, paluszkowego robaczka!
Hervé Tullet – “Ruszaj w drogę!“
Tę książkę “czytamy” z zamkniętymi oczyma! Przykładamy palec do zielonej linii (która dzięki swojej pluszowej fakturze jest łatwo wyczuwalna) i wybieramy się w podróż do świata wyobraźni. Dokąd zaprowadzi malucha jego palec?
Hervé Tullet – “Znajdź różnice“
Świetna pozycja dla dzieci, które lubią łamigłówki! Na obu stronach mamy na pierwszy rzut oka niemal identyczne obrazki, ale… tak naprawdę dzieli je wiele różnic! Czy Twoje dziecko znajdzie je wszystkie?
Hervé Tullet – “Zabawa w oczka“
“Zabawa w oczka” przypomina mi nieco “Książkę z dziurą” – tutaj przykładamy do książki oczy, a tam przykładaliśmy całą głowę – a wszystko po to, aby na moment zmienić się w kogoś zupełnie innego. Jedno jest pewna – masa śmiechu gwarantowana!
Wszystkie pozycje zostały wydane przez Wydawnictwo Insignis i możecie kupić je w promocyjnych cenach w Empiku, o tutaj.
W listopadzie będzie miała miejsce premiera kolejnych pozycji Tulleta: “Abrakadabra“, “Gra luster“, “Gra w kolory“, “Paluszkowa wyprawa“, “Graj w piłkę!” i “Zabawa liniami“. Przyznam, że już nie mogę się doczekać! Tym bardziej, że jak do tej pory udało nam się zgromadzić na półce wszystkie przetłumaczone pozycje tego autora i są one ulubionymi książkami Kuby.
Świetne są. Koniecznie muszę powiększyć naszą domową biblioteczkę… Takich książek nie może w niej zabraknąć, a Hervé Tullet już dawno zaskoczył i nas swoimi pomysłami. ?
Ale świetne książeczki. Po raz pierwszy je widzę. Musze takie zakupić synkowi bo byłby zachwycony :-)