Miss Caroline
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
praca zdalna i blogosfera

5 RZECZY NIEZBĘDNYCH PRZY PRACY ZDALNEJ

1 lutego, 2018 1 listopada, 2022 Miss Caroline1311 views

O zaletach i wadach pracy zdalnej opowiadałam już jakiś czas temu. Dziś przedstawię listę rzeczy, które są właściwie niezbędne do tego, aby móc pracować w domu.


Sprawny komputer

Wbrew temu, co być może teraz pomyślałaś nie zarekomenduję Ci tutaj popularnych sprzętów z logiem jabłuszka i to wcale nie dlatego, że za nimi nie przepadam. Powodem tego jest fakt, że nigdy nie miałam możliwości pracować na jakimś sprzęcie tego producenta, a w efekcie tego nie mam o nim żadnego zdania. Sprawny komputer wcale nie musi równać się w wydawaniem kolosalnych pieniędzy.  W ciągu ostatnich kilku lat miałam okazję używać na co dzień różnych laptopów i przyznam, że dopiero obecny sprzęt spełnia moje oczekiwania. Jest szybki, nie przegrzewa się, pozwala na otwieranie kilkunastu zakładek w przeglądarce, nie zacina się i nie zawiesza.

Dobry telefon

A właściwie dobra bateria w telefonie, która umożliwia bezproblemowe korzystanie z niego przez kilka godzin. Dodatkowo punktem obowiązkowym jest w miarę dobry wbudowany aparat. U mnie ta opcja sprawdza się w połowie – telefon jest mega sprawny, ale do aparatu miałabym już wiele zastrzeżeń. Miałam kiedyś świetny telefon, na Windowsie, ale za to z mega aparatem i możliwością nagrywania w HD – jak do tej pory żaden wbudowany aparat go nie przebił. Od dłuższego czasu zbieram się do zakupu tego telefonu wyłącznie ze względu na aparat, jednak wciąż wyskakuje mi coś ważniejszego.

Morze pomysłów i dobra organizacja

Nie da się ukryć, że ważnym elementem pracy zdalnej jest kreatywność i zdolność dobrej organizacji. Ogarnianie domu, dziecka, pracy, bloga, a także swoich pasji – trzeba po prostu umieć to połączyć. Zanim urodziłam Kubę myślałam, że takie rzeczy są niemożliwe. Teraz wiem, że to coś, co bez problemu da się zrobić. Jak wiecie u mnie świetnym rozwiązaniem okazał się Bullet Journal, choć tak naprawdę tę “technikę” stosowałam jeszcze zanim dowiedziałam się, że kryje się pod nią jakaś większa idea.

Miejsce do pracy

To jedyna rzecz, której bardzo mi brakuje – takiego swojego własnego miejsca, przy którym zawsze będę siadała i pracowała. Obszernego biurka, ale i wygodnego fotela. Od wielu lat pracuję albo w łóżku, albo przy łóżku, albo przy stole. Zdaję sobie sprawę z tego, że strasznie wpłynęło i wciąż wpływa to na mój kręgosłup. Niestety, w tym momencie nie jestem w stanie zbyt wiele zrobić w temacie, ponieważ zajęłam się naszym “remontem/przemeblowaniem” (zwał, jak zwał) od tych ważniejszych aspektów.

Szybkie i stabilne łącze internetowe

Bez tego się nie da, kiedyś próbowałam i wiem, że naprawdę się nie da. Zresztą wydaje mi się, że każdy użytkownik internetu nie wyobraża sobie, aby mógł zostać nagle odcięty od wirtualnego świata. Niestety – miałam taką sytuację kilka tygodni temu, kiedy mój stary router nagle odmówił posłuszeństwa. Kilka dni wcześniej zrywał połączenie na kilka sekund, ale to okazało się być dopiero zapowiedzią najgorszego. Nie ukrywam, że byłam przerażona. Kilka zleceń w toku i ważne mejle, które wymagały natychmiastowej odpowiedzi. To był moment, w którym strasznie żałowałam tego, że wyprowadzając się dwa lata temu z Gdańska nie zabrałam ze sobą najlepszego routera ever, z jakiego korzystałam – wtedy jednak kompletnie nie miałam głowy do takich “drobiazgów”.
Podobnie, jak kilka lat temu tak i teraz zaufałam marce D-LINK. Dzięki routerowi DIR-878 AC1900 pożegnałam problemy ze stabilnością łącza. W ciągu ostatnich kilku tygodni ani razu nie musiałam denerwować się z powodu jego szybkości. Dodatkowo – dzięki punktowi dostępowemu Wi-Fi N300 DAP-1360 – wreszcie mam pełny zasięg w kuchni, a to prawdziwy cud. Odkąd są ze mną oba urządzenia jestem naprawdę dużo spokojniejsza o kwestie internetowe! :)

D-LinkD-Link routerD-Link wzmacniacz sygnału WIFIwzmacniacz sygnału
Miss Caroline1 lutego, 2018
previous story

CZEGO DOWIEDZIAŁAM SIĘ SOBIE, DZIĘKI KUBIE?

next story

#PROJEKTREMONT – FOTOTAPETA

you might also like

Dobry router? A co to właściwie znaczy? – ROUTER D-LINK DIR-868L.

1 lutego, 2018 1 listopada, 2022

Marketing sklepu internetowego, a promocja handlu stacjonarnego – podobieństwa i różnice

1 lutego, 2018 1 listopada, 2022

Czy copywriting może być zawodem dla wszystkich?

1 lutego, 2018 1 listopada, 2022

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

H E L L O


Karolina Lewandowska
Mieszkająca nad morzem kobieta, po uszy zakochana w muzyce klasycznej i wszystkim, co koreańskie. Niegdyś poruszała tematy, które często bywały przemilczane przez wiele blogerek. Zniknęła na wiele miesięcy, podczas których całkowicie odcięła się od blogowania. Mówi się, że ją albo się kocha, albo nienawidzi - po której stronie staniesz?


    ARCHIWUM:

    2013 - 2023 © KAROLINA LEWANDOWSKA | BLOGIEM OPIEKUJĄ SIĘ MNISI Z ZENBOX.
    Karolina nie przepada za ciasteczkami. Zjesz jedno za nią? Pewnie! Odrzuć.
    Privacy & Cookies Policy

    Privacy Overview

    This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
    Necessary
    Always Enabled
    Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
    Non-necessary
    Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
    SAVE & ACCEPT