Miss Caroline
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
  • HELLO!
  • MATKA TEŻ CZŁOWIEK
    • gadżety dla rodziców
    • macierzyństwo
    • matka też człowiek
    • moda
    • psychologia i psychiatria
    • samodzielne macierzyństwo
    • uroda
  • LIFESTYLE
    • podróże
      • Azja
      • Korea Południowa
      • może nad morze?
    • kultura
      • filmy
      • książki
      • muzyka
      • sztuka
    • HOME
      • kuchnia
      • praca zdalna i blogosfera
      • wnętrza
      • zdrowie
  • DIY
    • bullet journal
    • szycie
    • tutoriale
    • wydrukuj
  • PARENTING
    • biblioteka małego człowieka
    • dziecięte gadżety
    • moda
    • psychologia dziecięca i nastolatków
    • szkoła i nauka
    • zabawa
      • hobby
  • @
uroda

IDEALNY MAKIJAŻ NA KAŻDĄ PORĘ ROKU

4 września, 2018 8 października, 2022 Miss Caroline1106 views

Moja cera jest bardzo wymagająca i dlatego wobec produktów, które stosuję mam naprawdę duże oczekiwania. Po blisko dwóch latach wróciłam do marki, która kiedyś sprawdziła się idealnie. Czy kosmetyki mineralne Lily Lolo nadal mi służą?


Z kosmetykami mineralnymi po raz pierwszy zetknęłam się ponad dwa lata temu i mimo moich wcześniejszych (nie do końca zresztą uzasadnionych) obaw, była to miłość od pierwszego nałożenia. O swoich doświadczeniach opowiadałam Wam zresztą wtedy na blogu, więc gdyby ktoś był ciekawy, odsyłam tutaj (klik). Po blisko dwóch latach przerwy w mojej szufladzie ponownie pojawiły się kosmetyki Lily Lolo – tym razem nieco inne, niż poprzednio. Czy sprawdziły się równie dobrze?


Baby Buki

Pędzel Baby Buki to odpowiednik swojego większego brata Super Kabuki. I przyznam, że o ile byłam bardzo zadowolona z tego drugiego, to mniejszy pędzel skradł moje serce. Jest o wiele bardziej praktyczny zarówno w przypadku aplikacji pudru mineralnego na całą twarz, jak i rozświetlacza czy różu. Poręczny, łatwy w czyszczeniu i zmieści się w każdej torebce – czego chcieć więcej?


Podkład mineralny “Blondie”

Z racji tego, że nie planowałam w tym roku muskać swojej skóry słońcem, zdecydowałam się na odcień “Blondie“. W pudełeczku wydaje się być takim naturalnym beżem, jednak po zetknięciu się z kremem BB i skórą – jest taki, jak być powinien, czyli jasny.


Translucent Silk

Transparentny puder mineralny “Translucent Silk” idealnie sprawdził się do wykończenia makijażu podczas upalnych dni, oraz do poprawek w ciągu dnia. Nie używałam go na co dzień,aby zbytnio nie obciążać skóry. Był raczej dodatkiem, który stosowałam kiedy zależało mi na tym, aby makijaż utrzymał w perfekcyjnym stanie dłużej, lub gdy po całym dniu moja twarz zaczynała się nieco błyszczeć. Początkowo nieco bałam się o to, czy biały puder nie rozjaśni mojej twarzy jeszcze bardziej, jednak okazało się, że jest kompletnie niewidoczny i świetnie matuje.


BB Cream Light

Czy między kremem BB w odcieniu “Light“, a “Medium” (używałam go wcześniej) – jest jakaś różnica? Jest, zdecydowanie. Kiedy pierwszy raz używałam kremu BB Lily Lolo, zdecydowałam się na średni odcień  byłam wtedy opalona i trafiłam idealnie. Jak wspomniałam – w tym roku nie wystawiałam się na słońce i plażę omijałam szerokim łukiem, w związku z czym jasny odcień kremu BB pasował świetnie do jasnej skóry. Tradycyjnie już wklepywałam go w twarz zwilżoną gąbką do makijażu, po czym nakładałam wspomniany wyżej puder mineralny.


Makeup Mist

Odświeżająca mgiełka “Makeup Mist” była dla mnie największym hitem tych wakacji! Rok w rok, przez wiele lat miałam problem z tym, że w upalny dzień, po kilkunastu minutach fluid zaczynał “spływać” z mojej twarzy… I ktoś mógłby powiedzieć, że w takim razie mogłam go sobie darować, prawda? No niestety, nie mogłam sobie na takie “darowanie” pozwolić ze względu na to, że pod żadnym pozorem nie wolno mi wystawiać twarzy na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. I tak, jak nigdy nie wierzyłam w to, że jakiś “psik-psik” pozwoli mi utrzymać makijaż w świetnym stanie przez wiele godzin podczas upałów, tak… przepadłam! Całkowicie przepadłam! Produkt strasznie wydajny, absolutnie wart swojej ceny!


Darmowe próbki

Składając zamówienie nie jesteś pewna, jaki odcień powinnaś wybrać? To nie problem! Ja będąc ciekawa różu i rozświetlacza – po prostu do swojego zamówienia dołożyłam próbki. Szczegółowe zasady otrzymywania próbek poszczególnych produktów znajdziecie tutaj.

Zamówienia o wartości mniejszej niż 50 zł – 0 darmowych próbek
Zamówienia o wartości od 50 zł -100 zł – 2 darmowe próbki
Zamówienie powyżej 100 zł – 4 darmowe próbki


Lily Lolo

Co więcej mogę dodać? Kolejny raz miałam okazję przekonać się, że kosmetyki mineralne Lily Lolo sprawdzają się przy mojej kłopotliwej cerze, a dodatkowo odkryłam dwie, nowe perełki (mgiełkę i puder transparentny). Jeśli będziecie kiedyś miały okazję spróbować kosmetyków Lily Lolo – nie wahajcie się, jestem pewna, że przypadną Wam do gustu (i cery)!

Costasykosmetyki mineralneLily Lolo
Miss Caroline4 września, 2018
previous story

JAKIE KAPCIE DO ZERÓWKI?

next story

PERUKA CZY PRZEDŁUŻANIE WŁOSÓW?

you might also like

PERFECT NUDE BY LILY LOLO | KONKURS

4 września, 2018 8 października, 2022

KOSMETYKI MINERALNE LILY LOLO + KONKURS

4 września, 2018 8 października, 2022

JAK PO LATACH URATOWAŁAM SWOJĄ CERĘ?

4 września, 2018 8 października, 2022

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

H E L L O


Karolina Lewandowska
Mieszkająca nad morzem kobieta, po uszy zakochana w muzyce klasycznej i wszystkim, co koreańskie. Niegdyś poruszała tematy, które często bywały przemilczane przez wiele blogerek. Zniknęła na wiele miesięcy, podczas których całkowicie odcięła się od blogowania. Mówi się, że ją albo się kocha, albo nienawidzi - po której stronie staniesz?


    ARCHIWUM:

    2013 - 2023 © KAROLINA LEWANDOWSKA | BLOGIEM OPIEKUJĄ SIĘ MNISI Z ZENBOX.
    Karolina nie przepada za ciasteczkami. Zjesz jedno za nią? Pewnie! Odrzuć.
    Privacy & Cookies Policy

    Privacy Overview

    This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
    Necessary
    Always Enabled
    Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
    Non-necessary
    Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
    SAVE & ACCEPT