Jednym z moich celów na ten rok było stworzenie sobie na balkonie wygodnego miejsca, w którym będę mogła pracować i jednocześnie spoglądać na bawiącego się na placu zabaw Kubę. Udało się!
Nie da się ukryć faktu, że jedną z wad mieszkania w bloku jest brak ogródka, w którym można by posadzić kwiatki czy odpoczywać na słońcu. Mój balkon jest strasznie mały, więc zagospodarowanie go w jakikolwiek sensowny sposób naprawdę graniczyło z cudem. Marzyło mi się, by stworzyć sobie tam miejsce, w którym będę mogła usiąść z laptopem czy kawą i spoglądać na bawiącego się pod blokiem Kubę. Jednocześnie nie chciałam rezygnować z kwiatków i posadzenia kilku warzyw. Postawienie na balkonie stolika z dwoma krzesłami było niemożliwe, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie można by się po nim w ogóle poruszać. Bardzo długo szukałam czegoś małego, ale i jednocześnie praktycznego, by wreszcie spełnić swoje małe, balkonowe marzenie. I wiecie co? Wreszcie mi się to udało!
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten stolik – od razu przepadłam, ponieważ całkowicie różnił się od tych, które wcześniej przeglądałam. Okrągły blat ze świetnym wzorem i designerskimi nóżkami skradł moje serce, a co najważniejsze – jego wymiary okazały się być wręcz idealne dla mojego małego balkonu. Zmieści się na nim zarówno mój laptop, jak i notes z kubkiem kawy, więc czego chcieć więcej? Atutem tego stolika są również wykręcane nóżki, w efekcie czego po złożeniu zajmuje naprawdę niewiele miejsca i nie będę miała żadnych problemów z przechowywaniem go zimą. Z racji tego, że jest wysoki na 45 cm zrezygnowałam z krzeseł i postawiłam na coś bardziej funkcjonalnego – dwie składane pufy. Okazały się one strzałem w dziesiątkę, ponieważ nie dość, że nie zajmują wiele miejsca to dodatkowo mogę w nich przechowywać różne rzeczy, jak na przykład plażowe zabawki Kuby.
Muszę przyznać, że jestem naprawdę szczęśliwa i uświadomiłam sobie, jak niewiele czasem potrzeba, by poczuć ogromną satysfakcję. Razem z Kubą przesadziliśmy kwiatki do żółtych doniczek, które ustawiliśmy na parapecie. Znalazło się też miejsce na nasz balkonowy ogródek – po zeszłorocznych doświadczeniach zrezygnowaliśmy z sadzenia ogórków. Chociaż naprawdę świetnie rosły i nawet udało nam się kilka zjeść, to ilość ich liści i to jak strasznie wabiły wszystkie osy, pszczoły i bąki… nigdy więcej! Tym razem postawiliśmy na marchewkę i szczypiorek z nasion, a dodatkowo zasadziliśmy też cebulki, z których pięknie rośnie nam szczypiorek.
Mam stolik, mam wygodne pufy, a dodatkowo… mam też dla Was rabat! Pierwsze sto osób, które zdecyduje się na zakupy w sklepie internetowym Edinos, po wpisaniu kodu: 73ccaedi – obniży swoje zamówienie o 15 zł!
Ekstra mały balkon tez można fajnie ogarnac
Super, ja też planuję zaaranżować swój mały kącik na balkonie :)
Świetnie mieć balkon. My niestety nie mamy :(
Ale szkoda że nie mam balkonu, dałabym wszystko o skrawet takiego szczęścia :D
Bardzo ładnie ten balkon zrobiłaś :)
ale świetnie, też muszę popracować nad wyglądem mojego :)
Bardzo fajnie zagospodarowana przestrzeń. Czasami tak niewiele potrzeba, żeby było miło i przyjemnie. Pozdrawiam! ;)
Wymarzony kącik na chwilę przerwy ;)
Bardzo fajny pomysł i super, że się udało :)
Super przestrzeń na złapanie oddechu i chwilę relaksu :)
no i pięknie, na balkonie trzeba mieć swoje miejsce do wyluzowania
Skromnie ale przyjemnie :) super wygląda
uroczo :)
Wygląda bardzo przytulnie. Fajnie mieć takie miejsce :)
Też bym chciała takie miejsce :)
Wydaje się bardzo przytulny. Życzę CI wielu pięknych, relaksujących chwil w takim miejscu :)
Balkon wygląda super. Świetnie to wymyśliłaś :)
Pufa, stoliczek i tak mogłabym zasiąść z książką i kawką :)
Uroczy ten Twój balkonik :)
Misja balkon zakończona powodzeniem :) Gratuluje :)
no to gratuluję zrealizowania planu ;d